maj 31 2004

Patrze przez palce... Widze ciemnosc, mamo...


Komentarze: 2

Schiza... nie ma to jak piekna schiza, bo to wszystko co sie dzieje teraz ze mna jest wrecz przepiekne. Spalem ostatniej nocy niecale 3 godz. co jest swoistym rekordem, a dzis bedzie niewiele lepiej, bo... zamierzam sie uczyc do pozna, ale nowosc, prawda?? Jutro wydaje mi sie ze zaczne pisac o rozowo - zielonych myszach, ktore walcza z cybernetycznymi sloniami w miedzygalaktycznej bitwie o banany i ser. Czyz to nie piekne? Jest zle, minister twierdzi, ze bedzie gorzej. Prosze, oto notka bez tzw. ladu i skladu. Dlaczego mam ochote na papierosa? Moze mi to ktos wyjasnic...?? Szkoda, ze nie pije kawy, bo pomogla by mi dzis w nocy.Teraz rozdziabierzylem paszcze w gescie spiocha. Czuje jak glowe zaczyna rozpierac mi bol. Taa.... Nic tylko sie usmiechnac. Acha, ja dzisiaj naprawde nic nie pilem...

xthug : :
01 czerwca 2004, 00:22
W sumie temat o różowo - zielonych myszach, które walczą z cybernetycznymi słoniami w międzygalaktycznej bitwie o banany i ser jest całkiem ciekawy, szczerze mówiąc chętnie poznałabym szczegóły :)
01 czerwca 2004, 00:14
..wiec sesja w toku powiadasz... skad ja to znam.. o zgrozo .. skad...

Dodaj komentarz