Najnowsze wpisy, strona 2


lis 08 2004 Feelin` lucky??
Komentarze: 1

Swiatlo oswietla moja reke, spogladam sobie na nia. Widze to co widze, ale nie mysle juz o tym, to bylo. Nie wroci. Siegam myslami dalej w przeszlosc, wiem, ze nie powinienem, ale mimo to chce sobie przypomniec beztroskie chwile, jakie dane mi bylo przezyc. Zglosilem bloga do konkursu na najlepszego (zostanie wydany jako ksiazka) na stronie www.blogi.pl, chyba mnie pojebalo, tym bardziej, ze mozna tam samemu na siebie zaglosowac, nie mam slow. Organizator niech sie popuka w czolo. Ale o czym ja to mialem? Aaa... Wlasnie. Kiedy promienie slonca mialy cieply kolor, a ich jasnosc ogrzewala moje cialo. Kiedy spogladalem na to wszystko przez palce, nieswiadomy tego co mnie czeka, pamietam te dni doskonale. Nie mowie tutaj o zamierzchlej przeszlosci, ale to przeciez wszsytko bylo nie tak dawno. Ile? 2 lata temu.. Rok temu. Pamietam jak stalem w deszczu, jak moje marznalem na rynku w blasku bialych lamp. Kazdy dzien pamietam, choc czasem mowie, ze nie. One sa czescia mnie... Sprawily, ze stalem sie tym kim jestem dzis. Wiem, ze wiele sie jeszcze zmieni, ale na inne zmiany przyjdzie jeszcze czas, bo przeciez nie od razu Rzym zbudowano, prawda? Czasu nie cofne, choc bardzo bym chcial. Czas plynie, relacje miedzy ludzmi sie zmieniaja. Trzeba przelamywac coraz to wiecej nowych barier, za kazdym razem wierzac, ze cos sie zmieni. Trzeba mocno wierzyc. Naprawde mocno. Warto, dla kazdego nowego dnia, kazdej nowej chwili, kazdego slowa i oddechu w ciemnym pokoju. Opanowanie pomaga w chwili zwatpienia. Pomaga to wszystko przetrwac, nawet jesli na codzien, nie ma tak dobrze i jakos trzeba sobie radzic samemu... Dzien za dniem wierze w to co jest. Czasem mocno jak nigdy, ale nie ukryje, ze sa chwile kiedy wiara nieco slabnie, ale na szczescie tylko na moment. Wtedy kiedy musze to... lubie samotnosc, ale tak jak napisalem... tylko wtedy kiedy musze. I. L. U.   A.

xthug : :
lis 02 2004 W szary, ciemny dzien...
Komentarze: 0

2 Listoapada napisala: "Co skarbenku moj najdrozszy...? Wiem, ze jest Ci zle, ale sprobuj sie nie smucic, dobrze? Ja wiem, zez kazda sekunda oddalam sie od Ciebie i bardzo mi smutno z tego powodu, ale pamietaj, ze moje serduszko, moja milosc nie pojechaly razem ze mna, zostaly przy Tobie i chca Cie ogrzewac w zimnych chwilach smutku i tesknoty. W kazdej chwili moje mysli kraza przy Tobie i nie wazne gdzie jestem i co robie, zawsze o Tobie mysle. Nawet gdy jestem bardzo zajeta to w glowce bez przerwy cos przypomina i nie daje mi o Tobie zapomniec.

Juz jest wtorek skarbenku, jeszcze troszke i znowu sie zobaczymy. Nawet sie nie obejrzysz, a ja znowu bede stala na dworcu czekajac na Toj pociag, znowu rzuce Ci sie na szyje, a nasze stesknione usta zlacza sie w pocalunku. Znow bedziesz czul moja dlon w swojej... ",   "...Na razie wspominajmy wszystkie te cudowne, pelne milosci chwile, ktore przezylismy razem ze soba.

Kocham Cie, kocham z calego serca, wiesz o tym przeciez. To dla Ciebie sie zmieniam, rozwijam, pracuje nad soba. Dla Ciebie cierpie katusze rozlaki w tym cholernym Krakowie, bo wiem, ze to wszystko nas wzmacnia i poglebia to co jest miedzy nami. Ta milosc jest wyjatkowa. Przepelnia mnie... Musze byc z Toba!! Musze i chce!! Tak bardzo Cie kocham... tak bardzo... Pamietaj o tym zawsze. Przezwyciezymy te wszystkie przeciwnosci, razem. Uda nam sie. Juz za chwile piatek. Mysl o mnie slonko. I dzwon... bez pytania :-)

Jacku... Kocham Cie...

Twoja na zawsze... Ania..."

Skonczylem czytac w przedziale pociagu. Spojrzalem w okno, zeby uciec spojrzeniom innych. Mysle. Sciskam kartke reka... Patrze w dal, nie wiem czego tam szukam. 2 pociagi, odjezdzaja w inna strone... Nagle odrywam spojrzenie od szyby. Biore kartke, rzucam ostatnie spojrzenie, prostuje ja i chowam do kieszeni kurtki. Nim ja schowalem to zauwazylem, ze czarny atrament na niej sie rozmazal w jednym miejscu. Ja wiem dlaczego...

xthug : :
paź 26 2004 Istnieje, czuje...
Komentarze: 0

Swiatlo przygasa, jego plomien jest slabszy, bledszy... Mozolnie znika, zostawiajac uczucie intymnosci, samotnosci we dwoje. Jakze pieknej, prawdziwej, szczerej. Kazde zerkniecie w oczy spotyka sie z aprobata i milym dla oka i serca usmiechem. Na chwile przymykam oczy i wyobrazam sobie co za chwile sie stanie, a ta wizja bardzo mi sie podoba. Otwieram oczy by urzeczywistnic to o czym doslownie sekundy temu myslalem. Czekam chwili kiedy dlonie spotkaja sie razem. Kiedy twarze beda blizej niz zwykle, by polaczyc sie pocalunkiem. Dotykam jej twarzy. Jest delikatna, miekka, wrecz jedwabista. Po chwili juz czuje jej smak, ten ktorego tak bardzo zawsze chce, czuje zapach jej wlosow, niezmiennie ten sam. Do tego won perfum, splecione dlonie... Wszystko to sprawia, ze zaczynam czuc serce w glowie. Nosze te wszystkie chwile w sobie, pamietam je. Wracam do nich kiedy tylko moge. Chce je zachowac, na zawsze. Wiedziec, ze jeszcze nie raz to poczuje, ze nie raz czas na krotka chwile stanie w miejscu.... Na ta krotka chwile. Z Nia. Razem. Teraz lapie sie na tym, ze choc w oknie nic nie ma, to jestem w nim ja wraz z moimi myslami. Stoimy razem i mimo tego, ze wzrok mam utkwiony gdzies daleko, to nadal jestem w miejscu w ktorym stoje...

xthug : :
paź 25 2004 On the edge...
Komentarze: 4

Kolejny poniedzialek. Ciekawe czy cos moglo sprawic ze bedzie inny niz wszystkie. Nic takiego sie nie stalo. Wrecz odwrotnie. Juz dawno nie czulem sie tak zle w poniedzialek. Smutek, otepienie, apatia, kto wie? Moze nawet stany lekowe. Wiem tylko, ze nie zamienilem prawie z nikim slowa. Calkowita izolacja. Ciekawe jak dlugo tak bedzie. Tendencje samobojcze... Kiedys czytalem o tym artykul, teraz sie nagle okazalo, ze jestem w grupie o bardzo wysokim ryzyku, ale co sie bede przejmowac. Nie mozna wiecznie byc przygnebionym, prawda? Zawsze jest to samo - duzo mowienia, malo dzialania. Przydaloby sie zrobic cos z tym, a nie tylko biadolic i mowic, ze nie jest sie w stanie zrobic nic. Tylko, ze tak jak zawsze to jest tylko czcze gadanie, ktore tak naprawde do niczego nie doprowadzi. Poki co powinienem sie zajac soba, pisaniem pracy, tylko, ze na zadna z tych rzeczy nie mam ochoty. Ostatnio duzo slucham... Malo mowie... Od niedawna sa takie slowa, ktore w pelni oddaja stan w jakim sie dzis znajduje. W wolnym tlumaczeniu: "mam dosyc tego,... ze mam dosyc" Jakze to piekne prawda? Jeszcze tylko nauczke jakas z tego wyciagnac i juz powinno byc w porzadku... W porzadku... Takim malym, ale w porzadku.

xthug : :
paź 24 2004 W domu...
Komentarze: 1

... Czy aby to tak naprawde moj dom? Dlaczego tego nie czuje w takim razie...

xthug : :