Bylo milo...
Komentarze: 1
Pisze to w chwili, w ktorej Bruce Willis zabil juz wszystkich mozliwych terrorystow ;-P ale tak naprawde i od poczatku. Nie pisalem tutaj niczego ostatnio, ale postaram sie cos z siebie wykrzesac na koniec tego dnia. Co wykrzesam z siebie?? Sam nie wiem, bo jestem tak zmeczony. Wiedzialem, wiedzialem na samym poczatku, ze ta notka bedzie o niczym, ale mimo tego nadal ja pisze. Przed chwila zasnalbym przed komputerem wiec koncze na dzis. Notka konczy sie tu. Sen zaczyna sie jakies 2 metry ode mnie. Spokojnej nocy!
Dodaj komentarz