Kim jestem...? Powiedzcie mi...
Komentarze: 1
Czy nie zadawaliscie sobie tego pytania wiecej niz raz? Ja zadaje je sobie co jakis czas i bacznie obserwuje co od ostanich przemyslen sie zmienilo. Gdzie jestem, jak zycie mnie zmienilo, gdzie i dlaczego popelnilem blad.... Bledow w moim zyciu bylo wiele, naprawde wiele. Niektorych zaluje bardzo mocno... Wiem, ze to zle, ale z innych sie ciesze bo pokazaly mi co tak naprawde jest wazne w zyciu i jakich ludzi sie trzymac bardzo mocno. Szczegolnie zaluje, ze pare lat temu tak bardzo uzaleznilem kogos od siebie, ze igralem z ludzkimi uczuciami, wtedy jeszcze zupelnie nieswiadomie, ale po pewnym czasie, kiedy sam poznalem gorycz samotnosci, uswiadomilem sobie, ze postapilem naprawde podle. Dzis jest to moj najwiekszy powod do wstydu. Bardzo tego zaluje.... Podobno czas leczy rany, mam nadzieje, ze wyleczy rane, ktora ja spowodowalem, ktora zadalem tak bolesnie, bo w samo serce... To zranione serce jeszcze bije i bic bedzie... Dzis juz wiem, ze sila slow jest potezna... Dzis juz uzywam ich ostroznie... Dzis jestem pewien co mowie i komu to mowie... Jestem pewien slow, ktorych druga osoba tak niecierpliwie oczekuje. Przykro mi, ze wtedy uzywalem ich bezmyslnie.... naprawde przykro....
Dodaj komentarz