Po kolei zatem...
Komentarze: 1
Ziewam strasznie przed monitorem, bo poniedzialek mamy, a ja wstalem dzis rano dokladnie o 03;56 takze nie jestem za bardzo wyspany. Glowa mnie boli od myslenia, a paszcza od ziewania. Jeszcze troszke poziewam, a zostanie mi takie skrzywienie twarzy do konca zycia... Nie chce mi sie nic. Dzis tylko przeczytam sobie gazetke przed snem i mykam do lozeczka, jutro czas zabrac sie za nauke (mamo... ratuj) Czas musi plynac szybko i tak wlasnie plynie, szczegolnie teraz kiedy juz prawie koncowka, koncoweczka... Zeby tylko wszystko poszlo gladko, a mam nadzieje, ze wakacje beda udane. Przydadza sie, co prawda spedze wiekszosc ich w pracy, ale nie na uczelni, a to juz plus. Dobra, ide bo mi sie woda w lazience przelewa... A tak sie zastanawialem wlasnie dlaczego monitor zaczal zaparowywac powoli??
Dodaj komentarz