Komentarze: 2
... ale tak naprawde to nic zlego. Wrecz przeciwnie, to zalazek czegos naprawde przyjemnego, co zbliza sie wielkimi krokami. Odliczanie trwa, a kazdy chylacy sie ku koncowi dzien, przybliza mnie do tego wydarzenia. Bedzie naprawde milo, juz ja sie o to postaram i nic, ani nikt (mam nadzieje) nie jest w stanie mi przeszkodzic w zrealizowaniu tego co zaplanowalem. Wyjatkowo dzis GreetZ to: najpierw dla mojego sloneczka (tysiace cmokow skarbie :* :* :* :*), Siostra (za to ze sie nie poddajesz), siostra siostry (za... eee...?? Za to, ze jestes ;-) ), Nessy (moj spowiednik ostatnio, wie duzo o mnie, czasami mysle, ze za duzo) ludzie ktorzy jakos przestali sie odzywac (nie bez mojej winy z reszta) mianowicie: Marys, Paula, Marian, Ejdru, ziomali nie pozdrowie, bo ziomali nie mam :-) Ponad to: Kaktusa, Siwego, Wojta... Cala grupe na uczelni, no i czytelnikow blog`a (Pooh - respect :-)) Cos jeszcze...?? Jezeli kogos pominalem, lub tez ktos czuje sie pominiety niech mi to zglosi jak najszybciej poprzez komentarz, albo osobiscie pod nr tel: ........... Hehe...!! Troche sie zagalopowalem, ale to nie szkodzi, dzis jestem w wyjatkowo dobrym nastroju. Czuje, ze dzis noc bedzie dla mnie dluga, a sen naprawde blogi. Trzeba sie trzymac razem, bo samemu trudno, no nie?? Ciekawy tydzien przede mna, mam nadzieje, ze jego zwienczenie zaowocuje rownie dobrze co koniec tego tygodnia. Jeeejku... Jeszcze mi sie chyba taka notka nie zdarzyla. Taka przydlugawa troszke.. Nie obrazcie sie, jutro juz bede normalny, tzn. smutny, przygnebiony, apatyczny i zniesmaczony ogolnym powolnym biegiem czasu. Teraz sie zegnam. Obym wytrwal do Ghostdog`a... Cos czuje jednak, ze ciezko bedzie... Uciekam! KaazaaaM!!